W samorządach

W 10 dni postawią w Gdańsku nowy żłobek!

Domki jednorodzinne składane w tydzień z drewnianych modułów, niczym klocki Lego? W Gdańsku ruszyła fabryka produkująca takie właśnie moduły. Wkrótce ma wykonać nowy żłobek.

Na zdjęciu: Tomasz Balcerowski, Fot. Grzegorz Mehring, gdansk.pl

 

Jeśli posługiwać się analogią z klockami Lego, możemy mieć tu wkrótce Legoland, tyle że w naturalnych rozmiarach. Rewolucyjna technologia polega na tym, że części – ściany, stropy, dachy – są produkowane w fabryce, a następnie montowane w miejscu, gdzie ma stanąć dom jednorodzinny czy np. żłobek. – Budowa domu trwa więc trzy miesiące, a nie dwa lata – mówi Tomasz Balcerowski, prezes firmy Ekoinbud. – To ogromna oszczędność czasu.

 

Ekoinbud, a ściślej jej siostrzana spółka Ecologicq, zaczęła właśnie produkcję i sprzedaż domów z modułów w nowo otwartej fabryce u zbiegu ulic Kartuskiej i Stokłosy w Gdańsku-Kokoszkach.

 

Balcerowski tłumaczy, jakie są zalety nowej technologii: – Mój ojciec po pracy zajmował się remontowaniem swojego wartburga. Zajmowało mu to długie godziny. Podobnie dziś specjaliści w wielu dziedzinach, na przykład dentyści czy informatycy, zamiast zajmować się swoją pracą, tracą cenny czas na malowanie ścian czy robienie wykopów na swoich budowach. Po co? Szkoda czasu na dwuletnie doglądanie budowy, kłótnie z ekipami. Montaż domów Ecologiq trwa tydzień, a cała budowa z wykończeniem może trzy miesiące. Klient nie zawraca sobie głowy schnącym betonem, tylko podejmuje decyzje o kolorze ścian i wyborze firanek.

 

Nowa technologia to w stu procentach drewno (głównie sosna): z drewna, i jego pochodnych, wykonane są ściany, stropy, dach, łączenia. W gdańskiej fabryce belki łączy się w ściany, ściany uzupełnia oknami i drzwiami, dodaje izolację i okładziny. Takie gotowe moduły dostarczane są na budowę. Balcerowski zapewnia, że wszystko jest trwałe i solidne, ekologiczne, no i energooszczędne: – Norma współczynnika przenikania ciepła w Polsce to 0,25 wata na metr. Nasza norma to 0,13. Koszty ogrzewania spadają więc o 60-70 procent. To oszczędność i komfort, bo zimą jest ciepło, a latem ciepło nie nagrzewa wnętrza.

  

Domy będą dostępne w różnych wersjach architektonicznych i różnym metrażu, od 80 do 270 metrów kwadratowych. Cena? – To około 1600-1700 złotych za metr kwadratowy, plus dodatki – mówi Balcerowski.

 

W nowej hali, mierzącej 2450 metrów kwadratowych, ma być zatrudnionych na razie 10 osób. Tyle wystarczy, bo resztę robią zautomatyzowane maszyny. Balcerowski zapewnia, że serce fabryki, czyli stojąca na środku olbrzymia obrabiarka do drewna Weimanna, to „mercedes wśród obrabiarek”, która z ogromną precyzją tnie, szlifuje, zszywkuje i gwoździuje. – Takie maszyny mogą już właściwie same odbierać pliki z informacją z biura projektów i pracować bez udziału człowieka – mówi Balcerowski. – Ale oczywiście u nas jest nadzór.

 

W fabryce powstają już także moduły, które posłużą do montażu żłobka w Gdańsku przy ul. Rogalińskiej. Miasto chce by takich eko-żłobków (i innych budynków użyteczności publicznej) było więcej. Dlatego wizytę w fabryce Balcerowskiego zapowiedzieli przedstawiciele władz samorządowych miasta i województwa – z marszałkiem województwa pomorskiego Mieczysławem Strukiem i prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem na czele.

 

Balcerowski tymczasem nie może się doczekać, aż postawi pierwszy żłobek. – Złożymy bryłę budynku w dziesięć dni! – mówi. – Zobaczycie, jakie cudeńka można z drewna zrobić. To będzie duże show!

 

Cały tekst można przeczytać na portalu Gdansk.pl

TAGI: dobre praktyki, gospodarka, lokale komunalne, polityka spoleczna, polityka miejska, prawo budowlane, szkoła,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane