Tramwaje kursowały już w przeszłości ulicą Gagarina – i dalej, Czerniakowską, w kierunku Sadyby. Ostatni tramwaj przejechał tą trasą w 1973 roku. Ówczesne władze stolicy zdecydowały jednak o poszerzeniu ulicy – kosztem komunikacji miejskiej – dla coraz większego ruchu samochodowego.
Ponad kilometrowy odcinek torów między ulicami Czerniakowską i Belwederską to pierwszy z elementów budowanej trasy do Wilanowa. Na oddanym w połowie maja odcinku kursują tramwaje linii 11. Zatrzymują się na nowych przystankach: Spacerowa, Sielecka oraz Sielce. Tam znajduje się wygodny i bezpieczny terminal przesiadkowy – w obrębie skrzyżowania Gagarina/Czerniakowska pasażerowie mają do dyspozycji cztery przystanki autobusowe. Tramwaje kursują co 8 minut, a trasę obsługują – ze względu na specyfikę końcowego przystanku – dwukierunkowe i niskopodłogowe tramwaje marki Hyundai.
Planując nową trasę nie zapomniano o rowerzystach – wzdłuż ul. Gagarina powstała droga dla rowerów, została zbudowana omijając drzewa, dzięki czemu nie trzeba było ich usuwać. Dosadzono przy okazji 66 drzew – o 8 więcej niż planowano. Więcej będzie również niskiej zieleni – oprócz 800 metrów rozchodnika na torach są tu także krzewy i rabaty z kwitnącymi bylinami. Z kolei wypełnione kamieniami gabiony na końcowym przystanku przy Czerniakowskiej obsadzone zostaną bluszczem.
Projekt budowy trasy tramwajowej na ul. Gagarina współfinansowany był ze środków Unii Europejskiej i otrzymał wsparcie w wysokości 43,3 mln zł.
– Chcieliśmy dotrzymać majowego terminu uruchomienia tej trasy i to się udało – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Rozbudowa linii tramwajowych jest dla nas absolutnym priorytetem. Cały czas stawiamy na komunikację miejską, która jest najlepsza w tej części Europy i cieszę się, że możemy kontynuować uruchamianie kolejnych linii tramwajowych – jak to zapowiadaliśmy.
Fot. R. Motyl/UM st. W-wy
