W samorządach Gospodarka

Leśna Góra wygrywa z Warszawą. Miasta w serialach - raport

Aż 810 publikacji medialnych i dotarcie na poziomie blisko 800 mln potencjalnych kontaktów z informacjami – tyle mogłaby zyskać rzeczywiście istniejąca miejscowość, gdyby właśnie w niej rozgrywała się akcja serialu „Na dobre i na złe”. Wymyślone przez twórców produkcji podwarszawskie miasteczko Leśna Góra w I półroczu 2014 r. pojawiło się w 741 materiałach ogólnopolskich. „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” opublikował cykliczny raport na temat promocji miast w serialach.

Leśna Góra przebiła najpopularniejszą w II półroczu 2013 r. Warszawę, miejsce niektórych zdarzeń w „M jak Miłość”. Z kolei zajmująca w poprzednim badaniu trzecią lokatę Grabina, wymieniana w kontekście tej samej produkcji, spadła aż o 3 pozycje.

 

 

 

 

Trzecie miejsce zajęła również stolica, tym razem przywoływana w informacjach, które dotyczyły „Barw Szczęścia”. Dziennikarze wspominali o niej częściej niż w poprzednio analizowanym okresie. Jej nazwa pojawiła się w 516 materiałach, podczas gdy w II półroczu 2013 r. – w 386.

 

 

 

Tuż za podium znalazł się tym razem Sandomierz, niekwestionowany bohater „Ojca Mateusza”. Z wynikiem 502 publikacji znalazł się o oczko wyżej niż w poprzednim zestawieniu, gdzie odnotowano 394 informacje na jego temat. Podobnie jak w II półroczu ub.r., okazał się najczęściej występującym miastem na okładkach prasowych (17). Miejscowość osiągnęła również pierwszy wynik pod względem emisji radiowo-telewizyjnych (27) i drugi, jeśli chodzi o liczbę materiałów w prasie (173). Częściej dziennikarze wspominali tylko o Warszawie z „M jak Miłość”.

 

 

Wskaźnik dotarcia publikacji na temat Leśnej Góry osiągnął pułap ponad 773 mln kontaktów. Zdecydowana większość z nich ukazała się w internecie (blisko 79 proc. przekazu), co więcej żadna z pozostałych serialowych miejscowości nie przebiła liczby 638 materiałów w sieci. Ekwiwalent reklamowy informacji wyniósł jednak niespełna 4,2 mln zł, co stanowiło dopiero dziesiąty wynik. Ponad 91 proc. publikacji, w których wymieniono Leśną Górę, pojawiła się w mediach ogólnopolskich.

 

 

- Przykład Leśnej Góry pokazuje, że nawet nieistniejący brand może przyciągać uwagę mediów – komentuje Marlena Sosnowska, rzecznik prasowy PRESS-SERVICE Monitoring Mediów. To wyraźny sygnał, że cityplacement jest skutecznym sposobem na promocję miejscowości. Oczywiście zainteresowanie miastami w kontekście seriali słabnie po zaprzestaniu emisji, co potwierdzają wyniki cyklicznych analiz, ale zdobyty rozgłos może pomóc w działaniach wizerunkowych także wtedy, gdy produkcji nie ma już w ramówce.

 

 

Warszawa zyskała na rozgłosie najwięcej w związku z „M jak Miłość”. Z opublikowanymi w prasie i internecie informacjami na jej temat potencjalnie miało szansę zetknąć się prawie 720 mln odbiorców, choć było to o ponad 200 mln mniej niż w okresie od lipca do grudnia ub.r. Materiały te miały również najwyższą spośród analizowanych miast wartość AVE – ponad 23,5 mln zł. Obecność stolicy w mediach znacząco wspierały również inne seriale: „Na wspólnej” (396 publikacji), „Klan” (288), „Prawo Agaty” (235), „Sama słodycz” (228) oraz „Przyjaciółki” (98).

 

 

Warto wspomnieć, że trzeci wynik pod względem dotarcia, wynoszący prawie 422 mln należał do Grabiny, znanej z „M jak Miłość”. Ponad 95 proc. stanowiły materiały z mediów ogólnopolskich.

 

 

Mniejszą popularnością niż w poprzednio analizowanym okresie cieszyła się Biała Podlaska, w której toczy się akcja serialu „To nie koniec świata”.  W porównaniu do II półrocza 2013 r. ukazało się o niej o 116 informacji mniej. O prawie 100 mln niższy był również wskaźnik dotarcia informacji. Liczba 248 materiałów w I półroczu br. wygenerowała ekwiwalent reklamowy na poziomie blisko 1,7 mln zł.  W przekazie na temat Białej Podlaskiej nieznacznie przeważały informacje z mediów regionalnych (52 proc.).

 

 Pełen raport do pobrania poniżej:

 

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane