Śląski Związek Gmin i Powiatów przeprowadził badanie ankietowe, w którym wzięła udział większość wielkopolskich samorządów. Wynika z niego, że przez pierwsze trzy miesiące roku dochody JST były mniej więcej na poziomie zaplanowanym. W kwietniu, jak piszą samorządowcy, rozpoczęła się prawdziwa zapaść.
Jak czytamy w raporcie w roku 2020 obowiązywała już niższa stopa podatku PIT, ale przychód w większości gmin był większy niż w porównywalnym okresie w roku poprzednim. Niemniej ok. 40 proc. badanych gmin już w ujęciu kwartalnym odnotowało spadek dochodów w tym obszarze. W pozostałych gminach I kwartał nie zapowiadał jeszcze tego co nadejdzie w kolejnym miesiącu.
Pomimo faktu dość niskiej dynamiki wzrostu powyższych dochodów w I kwartale analizując rok do roku, sytuacja wydawała się stabilna i przewidywalna. U samorządowców budził jedynie niepokój wzrost kosztów bieżących, który także nie napawał optymizmem. Nikt jednak nie spodziewał się tego, co przyniosą dane z kwietnia 2020 roku.
Sytuacja zmieniła się diametralnie w kwietniu. Tylko trzy gminy, zanotowały dochód z tytułu udziału w podatku PIT większy w kwietniu 2020 roku, niż w roku 2019. Średnio wielkopolskie gminy uzyskały dochód z tego tytułu w kwietniu 2020 roku na poziomie 61 proc. w porównaniu z kwietniem 2019 roku. Identyczny wskaźnik uzyskano wśród wielkopolskich powiatów.
Wśród respondentów są gminy, które osiągnęły dochód na poziomie 50 proc., a nawet 38 proc. w stosunku do roku ubiegłego!
Samorządowcy obawiają się, że w kilku kolejnych miesiącach należy spodziewać się podobnych wyników, co już teraz powinno mobilizować JST do podejmowania zdecydowanych działań związanych z oszczędnościami i optymalizacją wydatków. Zdaniem SGiPW dane te powinny również być jednoznacznym ostrzeżeniem dla kręgów rządowych przygotowujących rozliczne pakiety pomocowe, że samorządowy sektor finansów publicznych wymaga pilnych rozwiązań wspierających, bez których grozi mu upadek i w wielu wypadkach niewypłacalność.
Raport do pobrania: