Wczorajsze spotkanie zespołu ds. edukacji KWRiST było w dużej mierze poświęcone problemowi powiatów i innych samorządów, które źle wypełniały dane w Systemie Informacji Oświatowej i teraz po kontroli urzędów skarbowych musza zwracać spore kwoty. Nawet po kilka milionów złotych.
Oczywiście reakcja Komisji Wspólnej nie dotyczyła tych, którzy w jakiś sposób oszukiwali system, a tych zdaniem przedstawicielki MEN było także wielu. Najczęstszym problemem jest jednak nieumiejętność klasyfikacji odpowiednich niepełnosprawności do wag uwzględnionych później przy podziale subwencji oświatowej. Albo po prostu niejasne przepisy i inna klasyfikacja kontrolerów urzędu skarbowego, a inna pracowników urzędu lub szkoły.
Dlatego Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało pracę nad ujednoliceniem interpretacji przepisów dotyczących SIO i przygotowaniem przewodnika lub szkoleń dla samorządów. – Szkolenia przydałyby się także pracownikom poradni psychologiczno-pedagogicznych, którzy popełniają błędy, za które płaci potem samorząd – komentuje Bogdan Bieniek, wiceprezydent Mielca, członek zespołu ds. edukacji KWRiST.
Trudności dotyczą m.in. niepełnosprawności sprzężonych. – Gdyby zaświadczenia o niepełnosprawności wypisywane przez poradnie i te wymienione w rozporządzeniu dotyczące wag były opisane w ten sam sposób to w ogóle nie byłoby problemu – przekonuje wiceprezydent Mielca.
Drugie z zainteresowanych w tej sprawie ministerstw, Ministerstwo Finansów, zapowiedziało rozmowy z Urzędami Skarbowymi w celu ustalenia mniej restrykcyjnego podejścia do weryfikacji stopni niepełnosprawności. – To bardzo delikatna materia, a restrykcyjne przepisy i podejście urzędów skarbowych prowadzi do absurdów. Mieliśmy w mieście sytuację, w której uczeń otrzymał od poradni psychologiczno-pedagogicznej wysoki stopnień niepełnosprawności. Zaświadczenie było jednak wypisane na ucznia klas 1-3. Matka ucznia zatrzymała go jednak w ostatniej chwili na kolejny rok w przedszkolu. Według urzędu skarbowego posiadane zaświadczenie w tej sytuacji nie uprawniało nas do wpisania niepełnosprawności do systemu SIO. Mówimy o dziecku z chorobą downa, które wymaga wzmożonej pracy opiekunów – opowiada Bieniek.