W samorządach

Ruda Śląska wychodzi z długów

Zadłużenie miasta spadło z 635 mln zł w 2010 roku do 456 mln obecnie. To efekt m.in. obcięcia wydatków na administrację.

– Stan finansów Rudy Śląskiej jest dobry i stabilny – powiedziała prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej przedstawiła bilans zamknięcia kończącej się kadencji władz miasta. – Kiedy patrzę na obecne dochody i wydatki budżetu miasta, na stan kasy i zobowiązania finansowe Rudy Śląskiej, to myślę sobie, że warto było podejmować trudne i niepopularne decyzje – dodała.

 

Cztery lata temu zadłużenie Rudy Śląskiej z tytułu kredytów, pożyczek, obligacji, zobowiązań, udzielonych poręczeń i gwarancji wynosiło ponad 635 mln zł, czyli zdecydowanie więcej od całorocznego budżetu miasta w 2010 roku (479 mln zł). Dziś zadłużenie wynosi ponad 456 mln zł, a budżet nieco ponad 600 mln zł. Wskaźnik zadłużenia wynosi 26,07 proc. w stosunku do dochodów ogółem, tymczasem jeszcze cztery lata temu wynosił ponad 43 proc.

 

Ruda Śląska od dwóch lat spełnia ostre wymogi wskaźnika zadłużenia określone w ustawie o finansach publicznych. – Nie ukrywam, że przeżyliśmy trudne chwile. Przez cały czas byłam atakowana za to, że postanowiłam ograniczyć wydatki po to, by zmniejszyć zadłużenie – podkreślała prezydent Dziedzic.

 

Na koniec 2010 roku Ruda Śląska miała niezapłacone faktury na ponad 77 mln zł. Z tego prawie 22 mln zł to były zobowiązania wymagalne. Na koniec czerwca bieżącego roku niezapłacone w terminie faktury opiewały na nieco ponad 0,22 mln zł. Natomiast na koniec września miasto nie miało żadnych zobowiązań wymagalnych. – Jesteśmy jednym z nielicznych miast w metropolii, które przestały się zadłużać – podkreśla prezydent Rudy Śląskiej.

 

Tak dobre wyniki są m.in. efektem systematycznego ograniczania wydatków w ostatnich latach. Widać to wyraźnie na przykładzie wydatków na administrację. Tylko w latach 2011-2013 zostały ograniczone o ponad 7 mln zł. Jeszcze w 2011 roku wydatki na administrację w przeliczeniu na 1 mieszkańca Rudy Śląskiej wynosiły prawie 333 zł rocznie. W ubiegłym roku kształtowały się na poziomie prawie 287 zł, a w tym roku wg danych na koniec sierpnia br. wynosiły prawie 211 zł. – Zapowiadałam na początku kadencji, że oszczędności zaczniemy od siebie. I słowa dotrzymałam – przypomniała prezydent.

 

Obecne władze Rudy Śląskiej zmniejszyły zatrudnienie w urzędzie miasta o 129 osób. Obecnie w rudzkim magistracie zatrudnione są 584 osoby. Tymczasem na koniec 2010 roku pracowało w nim 713 osób. W urzędzie zlikwidowano przede wszystkim 49 stanowisk pomocniczych (pomoc administracyjna i sekretarka) oraz 31 stanowisk kierowniczych (naczelnik wydziału, zastępca naczelnika, kierownik referatu).

TAGI: finanse samorządowe, gospodarka, polityka miejska, budżet, budżet jst,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane