Przed pandemią – do 2019 r. – w wydatkach bieżących samorządów na ochronę zdrowia dominowały te związane z programami przeciwdziałania alkoholizmowi i narkomanii oraz świadczenia dla osób nieobjętych obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego. Struktura wydatków diametralnie zmieniła się w 2020 r. Odnotowano ogólny skok wydatków na szpitale – z 388 do 730 milionów złotych. Wzrost wydatków z paragrafu budżetowego 421 „zakup materiałów i wyposażenia” był niemal sześciokrotny – z 58 do 318 mln zł. W paragrafie 415 „dopłaty w spółkach prawa handlowego” (czyli różne formy bezpośredniego wsparcia placówek służby zdrowia, przede wszystkim szpitali), wielkość wydatków wzrosła z 61 do 399 milionów.
Powód jest oczywisty: samorządy zaangażowały się w walkę z COVID-19.Dzięki temu szpitale, stacje pogotowia ratunkowego i stacje sanitarno-epidemiologiczne otrzymały nowy sprzęt – od defibrylatorów, przez pompy infuzyjne, po ambulanse. Kupowano respiratory, kardiomonitory, ultrasonografy, pompy infuzyjne, ambulanse, łóżka specjalistyczne. Przeprowadzono remonty w szpitalach, aby przystosować je do leczenia zakażonych, jak i przebudowano oddziały ratunkowe czy sterylizatornie. Teza, że gdyby nie samorządy, walka z wirusem nie byłaby tak efektywna, nie budzi chyba dziś kontrowersji.
Prezentujemy, jak procentowo zmieniły się wydatki na ochronę zdrowia w 2020 roku w stosunku do średniej z lat 2017–2019.
Ranking do pobrania: