W samorządach

Strona Samorządowa: nie ma już czasu na zmiany w oświacie od 2017 roku

Właściwie nie ma już możliwości zachowania terminów wdrożenia nowego ustroju szkolnego – uważa strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, która przedstawiła negatywną opinię wobec ustaw wdrażających reformę oświatową. Samorządowcy wskazali też na brak czasu na konieczne lokalne konsultacje w sprawie sieci szkół, brak środków na przeprowadzenie zmian oraz brak diagnozy i uzasadnienia całej zmiany.

Strony samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, podczas posiedzenia plenarnego z 26 października, przedstawiła stanowisko w sprawie projektów ustaw: Prawo oświatowe i Przepisy wprowadzające ustawę Prawo oświatowe. Opinia całej strony samorządowej była negatywna.

 

Samorządowcy wyliczają główne powody:

  • brak diagnozy będącej podstawą proponowanych zmian;
  • niemożliwe do zachowania terminy wdrożenia nowego ustroju szkolnego;
  • brak czasu na przeprowadzenie lokalnych kampanii informacyjnych dla uczniów i ich rodziców, dotyczących projektowanych zmian oraz na konsultowanie projektu nowej sieci szkół;
  • brak projektów aktów wykonawczych, niezbędnych do przeprowadzenia zmian zaproponowanych w analizowanych projektach ustaw;
  • brak projektu ustawy o finansowaniu oświaty faktycznie uniemożliwiający organom JST odniesienie się do poszczególnych zapisów projektu ustawy Prawo oświatowe;
  • obniżenie poziomu kształcenia, a w konsekwencji jakości pracy szkoły, będących wynikiem nasilonej migracji nauczycieli gimnazjów oraz realizacji przez nich zajęć edukacyjnych w kilku szkołach w okresie transformacji ustroju szkolnego;
  • brak wypracowanego modelu przekształcania lub włączenia szkoły gwarantującego miejsca pracy dla nauczycieli i innych pracowników oraz ograniczenie możliwości zatrudniania młodych nauczycieli;
  • kumulacja uczniów z dwóch roczników szkolnych (z trzech roczników kalendarzowych) w roku szkolnym 2019/2020, co znacznie ograniczy możliwość podjęcia nauki przez uczniów w wybranych przez nich szkołach ponadgimnazjalnych;
  • brak w projekcie budżetu państwa środków na pokrycie wydatków koniecznych do wdrożenia nowej struktury związanej m.in. ze zmianami kadrowymi i realizacji przez administrację samorządową zadań związanych z wdrażaniem proponowanej reformy;
  • w projektowanych ustawach, brak regulacji dotyczących warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym;
  • niejasne, nieprecyzyjne i niespójne postanowienia w projektowanych ustawach w zakresie m.in. organizacji kształcenia zawodowego, szkolenia sportowego dzieci i młodzieży oraz organizacji klas dwujęzycznych. Jednocześnie Strona samorządowa ponawia negatywną opinię dotyczącą poszerzenia uprawnień kuratora oświaty w zakresie kształtowania sieci szkolnej i arkuszy organizacyjnych placówek oświatowych, co narusza zasadę pomocniczości i odbiera samorządom prawo decydowania o sposobie wykonywania zadań własnych w ramach regulacji ustawowych.

 

Samorządowców zdziwiła odpowiedź przedstawicielki MEN, która stwierdziła, że samorządowcy po prostu nie chcą realizować reformy i jak można się domyślić wymyślają powody to protestu.

 

Jednocześnie na stronie MEN pojawiło się oświadczenie. "W związku z doniesieniami prasowymi sugerującymi zmianę terminu wdrażania poszczególnych rozwiązań  proponowanych w projekcie ustawy Prawo oświatowe i ustawy Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe, informujemy, że są one nieprawdziwe."

 

Stanowisko do pobrania <link file:107587_blank download file>>>> 

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane