W samorządach

Samorządowcy jednym głosem: projekt ustawy o związkach metropolitalnych jest nie do przyjęcia

Wbrew pozorom tworzonym przez frazeologię – projekt wprowadza dodatkowy, czwarty rodzaj jednostki samorządu terytorialnego wraz z organami i całą infrastrukturą organizacyjną. Powstanie nowej jednostki na pewno będzie istotnym obciążeniem dla podatników, wątpić można natomiast czy jej działanie przyniesie spodziewane korzyści. Dodatkowo powstanie związku może niepotrzebnie upartyjniać samorząd – uważają przedstawiciele organizacji samorządowych o projekcie ustawy o związkach metropolitalnych, który jest procedowany w sejmie.

Przedstawiciele Związku Miast Polskich, Górnośląskiego Związku Metropolitalnego i Śląskiego Związku Gmin i Powiatów krytykują projekt ustawy o związkach metropolitalnych. O projekcie i kontrowersjach, które wzbudza pisaliśmy już wielokrotnie (m.in. tutaj), ale warto przytoczyć jednoznaczną opinię i jej uzasadnienie, którą przygotowali głównie przedstawiciele miejskich ośrodków górnego śląska.

 

– Poprzednie projekty spotkały się z zasłużoną, ostrą krytyką z naszej strony. W związku z tym usiłuje się nam teraz „dorobić gębę”, że nie umiemy się dogadać i zazdrośnie strzeżemy swojej władzy – mówił prezes Związku Miast Polskich, prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz.  Jego zdaniem to właśnie środowiska samorządowe są i były największymi zwolennikami przyjęcia ustawy o metropoliach. Ale ich intencją zawsze było to, żeby przyszłe władze metropolii miały silną legitymację pochodzącą z wyborów bezpośrednich. Zdaniem prezesa ZMP musi być zachowana równowaga między władzami metropolii a samorządami wchodzącymi w jej skład, mimo, że  współpraca między nimi musi być może wręcz „wymuszona”. 

 

Jak czytamy w stanowisku. Samorządowców zastanawia szczególnie przyjęty w projekcie ustawy model władz związku metropolitalnego, gdzie gminy i powiaty wchodzące w skład związku metropolitalnego nie będą miały wpływu na funkcjonowanie związku. Jest to szczególnie kuriozalne w kontekście faktu, że byłyby zobowiązane do płacenia obowiązkowych składek – piszą autorzy stanowiska. Ich zdaniem jest to zaprzeczenie samej istoty związku powiatowo-gminnego.

 

Jak twierdzą samorządowcy takie rozwiązanie kwestii Metropolii może nie tylko nie doprowadzić do sprawnego zarządzania obszarem funkcjonalnym, ale znacznie tę współpracę utrudnić. Jest to tym bardziej prawdopodobne wobec niezwykłej złożoności podstaw prawnych funkcjonowania samorządu terytorialnego oraz występujących trudności we współpracy między władzami publicznymi w Polsce w układzie wertykalnym. 

 

Zdaniem prezydentów miast projekt tzw. ustawy metropolitalnej sprzyja także upartyjnieniu władz przyszłych polskich metropolii. – W proponowanym rozwiązaniu władze tzw. związku metropolitalnego mają być wyłaniane w sposób analogiczny do powiatów ziemskich i sejmiku województwa, co doprowadzi do upartyjnienia tych związków. Czy to przypadek? Chyba nie, skoro projekt wyklucza łączenie mandatu radnego „metropolitalnego” z pełnieniem funkcji wójta, burmistrza czy prezydenta, ale już nie zabrania łączyć go z mandatem posła i senatora – uważa prezydent Gliwic.

TAGI: projekt ustawy,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane