W samorządach

Pomorska Kolej Metropolitalna stała się atrakcją turystyczną

Gdzie można kupić bilet? To pytanie najczęściej pada na przystankach PKM w Gdańsku.

Fot. Jerzy Pinkas/Gdansk.pl

 

1 września 2015 r. Pomorska Kolej Metropolitalna, największa inwestycja samorządu województwa pomorskiego, zrealizowana we współpracy z miastem Gdańsk, została oddana w użytkowanie podróżnym. Z kolejki już pierwszego dnia skorzystało wiele osób chcących dostać się do pracy bądź szkoły, było też dużo takich, które wybrały się na przejażdżkę z ciekawości.

 

PKM-ką do pracy dotarła Ewelina Jesiółkowska, która nie kryła zadowolenia z nowego połączenia. – Teraz już wracam z pracy, jadę do domu na Matarnię. A z PKM będę regularnie korzystać. Jechałam tylko 15 minut, a do tego pociągi jeżdżą dość często. Rezygnuję z dojazdów autobusami! – przyznała pani Ewelina portalowi Gdansk.pl.

 

Pod wrażeniem nowej infrastruktury kolejowej był Piotr Jeziak, mieszkaniec gdańskiej Zaspy. Mężczyzna postanowił przejechać się metropolitalną koleją z ciekawości. – Wrażenia są oszałamiające! – zachwycał się. – Jednak nie podoba nam się oznakowanie odjazdów, jest niezrozumiałe. Skoro PKM jeździ na razie tylko do Portu Lotniczego, to powinno być zaznaczone, że dojeżdża tylko do kilku stacji, a do innych będzie docierać w przyszłości. Dziś przez moment zastanawialiśmy się, czy będziemy jechać przez Gdynię, bo tak można odczytać te informacje – zauważył pan Piotr.

 

Nową inwestycję sprawdzali nie tylko gdańszczanie. – Peron jest piękny, wszystko nowe, jeszcze lśni. A PKM-ką jedziemy przypadkiem. Wracamy właśnie z serwisu samochodowego i stwierdziliśmy, że pojedziemy sobie kolejką, by przekonać się, jak działa – przyznała Emilia Sopelak, mieszkająca na Kaszubach. Pani Emilia zamierza korzystać z nowego połączenia w przyszłości, kiedy będzie docierało do Kartuz.

 

Kolej metropolitalna okazała się już nową atrakcją turystyczną. Przejechali się nią m.in. mieszkańcy Gliwic. – Pociąg odjechał punktualnie, nie ma na co narzekać. Wszystko jest naprawdę super! – mówił Edward Sasel, który wraz z żoną zafundował sobie kurs ze Strzyży do Rębiechowa i z powrotem.

 

Na przejażdżkę wybrali się też emerytowani pracownicy kolei. – Jesteśmy kolejarzami, więc chcieliśmy zobaczyć. Wreszcie się doczekaliśmy – śmiali się Urszula i Eryk Kurowscy z Gdańska-Oliwy.

 

20-kilometrowa linia łączy Gdańsk-Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i z istniejącą linią kolejową Gdynia–Kościerzyna. Początkowo pociągi będą kursowały głównie na trasie z Wrzeszcza do lotniska.

 

– To duża inwestycja, która w większości sfinansowana została z funduszy europejskich, bo na ponad 1 mld zł z UE pochodzi 618 mln zł. To świadczy o tym, jak fundusze europejskie i dobre ich wykorzystanie przez samorządowców potrafią zmienić nasze codzienne życie – mówiła na inauguracji PKM premier Ewa Kopacz.

Od 1 października mają być uruchomione pociągi z Wrzeszcza i Gdańska Głównego do Kartuz oraz z Wrzeszcza do przystanku Gdańsk-Osowa. Pomorska Kolej Metropolitalna to pierwsza od 40 lat całkowicie nowa linia kolejowa w Polsce i też pierwsza w kraju wybudowana przez samorząd wojewódzki. Według badań z PKM może korzystać rocznie od 6,5 do 10,5 mln pasażerów.

TAGI: dobre praktyki, komunikacja miejska, premier, transport,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane