W samorządach

Koniec konnych zaprzęgów na trasie do Morskiego Oka?

Tatrzański Park Narodowy zaczyna testy elektrycznych wózków na drodze do Morskiego Oka – informuje Ministerstwo Środowiska.

– Na drodze do Morskiego Oka musi zaistnieć zmiana jakościowa. Podjęliśmy więc decyzję, że od wtorku 19 sierpnia wozacy zaczynają testy pojazdów elektrycznych. Na razie będzie to jeden pojazd 6-osobowy, docelowo będziemy testować wózki 8-osobowe.  Nie chcę się teraz wypowiadać, co to konkretnie oznacza, bo na to pytanie można będzie odpowiedzieć po pierwszych kursach z turystami – powiedział Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

 

– W ostatnich dniach Ministerstwo Środowiska było w stałym kontakcie z dyrekcją parku. Szukaliśmy rozwiązań, które będą do zaakceptowania przez wszystkich zainteresowanych. Propozycja dyrektora TPN daje szansę na to, aby na trasie do Morskiego Oka znów głównym tematem rozmów było piękno unikalnej przyrody i nikt nie miał wątpliwości, że każde zwierzę, także spoza listy gatunków chronionych, jest na tym terenie odpowiednio traktowane. Pojazdy elektryczne to znakomite rozwiązanie, są ciche i nie emitują spalin – dodał Piotr Otawski, Główny Konserwator Przyrody i wiceminister środowiska.

 

Pomysł rozwiązania problemu transportu konnego do Morskiego Oka został omówiony podczas narady w siedzibie Tatrzańskiego Parku Narodowego. W spotkaniu uczestniczyli lekarze weterynarii, organizacje prozwierzęce oraz przedstawiciele TPN.

 

Dyrektor TPN zwrócił uwagę, że to najlepsze z możliwych rozwiązań, głównie dlatego, że ludzie pracujący na drodze do Morskiego Oka – a jest to liczna grupa – nie stracą źródła utrzymania. Zmiana formy transportu może jednak wygenerować kolejny problem: los większości z 300 koni pracujących na tej trasie wydaje się przesądzony. Jeśli do tego dojdzie, TPN liczy na pomoc organizacji prozwierzęcych, mediów i innych osób zaangażowanych w sprawę w zapewnieniu koniom przyszłości.

 

W ostatnim czasie TPN podjął wiele działań, aby polepszyć warunki pracy koni ciągnących wozy na trasie do Morskiego Oka i poprawić jakość usługi oferowanej turystom. Z ważniejszych: zredukowano liczbę osób na wozie, wprowadzono obowiązkowe badania dla koni i szkolenia dla wozaków, zakupiono beczkowozy na Palenicę, kilkukrotnie zmieniano regulamin przewozów, wprowadzając m.in. obowiązkowe postoje, pojenia, zakaz kłusu pod górę itd. Park prowadzi rejestry zwierząt kupowanych i sprzedawanych, a lekarze weterynarii podkreślają, że stan koni jest coraz lepszy. Dzięki wsparciu finansowemu Lasów Państwowych w tym roku rozpocznie się modernizacja placu postojowego na Palenicy Białczańskiej.

TAGI: dobre praktyki, ochrona środowiska,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane