Tychy to – zdaniem prezydenta – miasto nie za duże, ale nie za małe. Łatwo z niego dojechać na przykład do Katowic do pracy, można też jednak pracować na miejscu. Z drugiej strony, w mieście nie brakuje parków i terenów zielonych, a oferta sportowa i kulturalna już teraz stoi na wysokim poziomie. Oczywiście zawsze może być lepsza, ale zapominajmy o tym, że jesteśmy w metropolii – czy to samochodem, czy pociągiem w ciągu kilkunastu minut możemy być w Katowicach, a z Katowic w kolejnych miastach. Oferta miast GZM się uzupełnia.
rozmawia Bartosz Klimas z Maciejem Gramatyką - prezydentem Tychów podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego.