Dostęp do archiwalnych wydań „Wspólnoty” możliwy jest tylko dla zalogowanych prenumeratorów.
Jeżeli chcesz otrzymać dostęp napisz do nas: m.hac@municipium.com.pl
30 lat to dużo czasu. Ci, którzy urodzili się przed 30 laty, mają już żony albo mężów, mają domy, kilkuletnie dzieci i na ogół nie myślą, jaki był świat, zanim oni na nim się znaleźli.
Należy postulować rozpoczęcie prac nad całościową reformą samorządu terytorialnego, której zapleczem powinna być Komisja Kodyfikacyjna Prawa Samorządowego. Pamiętając przy tym, że prace takiej komisji, z uwagi na ich charakter i cel, mają charakter długotrwały i nie przyniosą pożądanych zmian w krótkiej perspektywie.
Partnerami Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN zawsze byli samorządowcy – liderzy wspólnot lokalnych, wybrani w demokratycznych wyborach. Inspirowali nas do badań i byli bardzo często pierwszymi recenzentami.
Przez 30 lat funkcjonowania samorządu gminnego powstała podstawowa infrastruktura, czyli wodociągi, kanalizacja. Przy wsparciu środków unijnych wybudowano drogi oraz obiekty oświatowe. I gdzieś w połowie drogi możliwości rozwojowe w większości samorządów wiejskich znacznie się ograniczyły, a w niektórych zanikły. Tymczasem oczekiwania są ogromne. Aby dorównać standardom Unii Europejskiej, potrzeba 93 mld na gospodarkę wodnościekową, 60 mld na odpady, 150 mld na drogi lokalne – mówi Krzysztof Iwaniuk, przewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP, wójta gminy Terespol.
Przeprowadzili gminy przez okres trudnych reform gospodarczych, dzięki nim mieszkańcy mają bieżącą wodę, kanalizację, drogi, nowoczesne szkoły. Dziś z sukcesem pozyskują dotacje zewnętrzne, angażując środki w poprawę warunków życia. Bohaterowie naszych czasów.
Związek Gmin Wiejskich to największa dobrowolna, ogólnopolska organizacja, skupiająca gminy wiejskie i miejsko-wiejskie.
W zależności od sposobu liczenia obszary wiejskie w Polsce zamieszkane są przez 39–46 proc. mieszkańców i zajmują niemal 94 proc. powierzchni kraju. To ogromny potencjał, ale też wielkie wyzwanie, jak ten potencjał rozwojowy uruchomić, jak sprawić, aby stał się istotnym czynnikiem modernizacji oraz wzrostu potencjału gospodarczego Polski. Dzisiaj jest to niezwykle trudne zadanie, ale nieporównanie trudniejsze było w roku 1990.