Ministerstwo Środowiska rozesłało do konsultacji projekt rozporządzenia, w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów. Podstawą prawną jego wydania ma być art. 4a znowelizowanej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który obowiązuje od 1 lutego 2015 roku.
Przepis ten przewiduje fakultatywną delegację dla ministra właściwego do spraw środowiska do określenia w drodze rozporządzenia. W rozporządzeniu Ministerstwo Środowiska zaproponowało trzy modele selektywnego zbierania odpadów komunalnych „u źródła”, spośród których gmina będzie mogła wybrać jeden z nich:
1) Model I – zbieranie w osobnych workach lub pojemnikach następujących frakcji odpadów:
- a. Papieru,
- b. Metali,
- c. Tworzyw sztucznych (w tym opakowań wielomateriałowych),
- d. Szkła.
2) Model II– zbieranie w osobnych workach lub pojemnikach następujących frakcji odpadów:
- a. Papieru,
- b. Metali,
- c. Tworzyw sztucznych (w tym opakowań wielomateriałowych),
- d. Szkła,
- e. Roślinnych odpadów ulegających biodegracji.
3) Model III– zbieranie w osobnych workach lub pojemnikach następujących frakcji odpadów:
- a. Papieru,
- b. Metali,
- c. Tworzyw sztucznych (w tym opakowań wielomateriałowych),
- d. Szkła
- e. Roślinnych odpadów ulegających biodegracji,
- f. Popiołu z gospodarstw domowych.
We wszystkich trzech modelach Ministerstwo proponuje dopuścić łączne zbieranie w jeden worek lub pojemnik w celu przekazania do sortowania następujących rodzajów odpadów:
- a. Metali oraz opakowań z metali,
- b. Tworzyw sztucznych oraz opakowań z tworzyw sztucznych,
- c. Opakowań wielomateriałowych.
Jak uważa Związek Gmin Wiejskich zaproponowane modele selektywnego zbierania „u źródła” nie oddają, przynajmniej na terenach wiejskich, już powszechnie funkcjonującego modelu zakładającego istnienie tzw. gniazd, w których w dużych pojemnikach (najczęściej powyżej 1100 l) gromadzi się następujące frakcje odpadów komunalnych:
- papier, tektura,
- tworzywa sztuczne (w tym opakowania wielomateriałowe), lub tworzywa sztuczne i metal,
- szkło, czasem z podziałem na szkło białe i szkło kolorowe.
Tak zwane gniazda były zresztą rekomendowane gminom prze ekspertów ministerstwa. Pojemniki z tymi frakcjami opróżniane są w zależności od potrzeb i ilości gniazd. Najczęściej: papier, tektura i szkło raz w miesiącu, tworzywa sztuczne częściej, co dwa tygodnie, lub co 10 dni.
W gospodarstwach domowych znajdują się pojemniki 60 – 120 l (lub też większe przy budynkach wielolokalowych), w których gromadzone są odpady zmieszane (pozostałe po wyselekcjonowaniu frakcji recyklingowych). Pojemniki te są opróżniane z reguły co dwa tygodnie, - co sankcjonuje znowelizowana u.c.p.g.
Uzupełnieniem tego modelu jest funkcjonowanie stacjonarnych PSZOK-ów, lub dodatkowo mobilnych (okresowych) PSZOK-ów. Jak uważają samorządowcy na terenach wiejskich osobne selektywne zbieranie metalu mija się z celem. Pojemniki będą opróżniane przez złomiarzy i znajdą się poza systemem. Zdaje egzamin łączenie tworzyw sztucznych z metalami, ponieważ metale są wychwytywane przez urządzenia w RIPOK-ach.
Zmiana, czyli nie uwzględnienie tego modelu i wprowadzenie w to miejsce wyłącznie jednego z trzech proponowanych w rozporządzeniu będzie zburzeniem istniejącego prawie dwa lata (w niektórych gminach znacznie dłużej) systemu i właściwie będzie nową „rewolucją śmieciową" - napisali przedstawiciele Związku Gmin Wiejskich.
Kolejna rewolucja przekreśli dotychczasowe starania, nakłady finansowe na organizację gniazd, zakup pojemników, akcje edukacyjne i w końcu nawyki mieszkańców. Spowoduje także znaczny wzrost kosztów związanych z wyposażeniem wszystkich nieruchomości w dodatkowe worki, lub pojemniki na poszczególne frakcje, a także kosztów związanych z transportem i bezpośrednią obsługą wszystkich nieruchomości - uważają samorządowcy.
W tym też miejscu należy uwzględnić technologię sortowania i przetwarzania odpadów przez RIPOK-i. W istniejące instalacje zainwestowano potężne nakłady i praktycznie to technologia w nich stosowana wyznaczyła sposób, zakres i metody selektywnej zbiórki i postępowania szczególnie z odpadami zmieszanymi. To przede wszystkim decyduje o naszych wątpliwościach czy na tym etapie taka regulacja (w postaci rozporządzenia) w ogóle jest potrzebna – napisał ZGWRP.