W samorządach

Zielona Góra bierze gminę

Niecałe 600 głosów przesądziło w referendum o fuzji gminy Zielona Góra z miastem. To pierwsze w Polsce zgodne połączenie samorządów. I wielki sukces prezydenta Janusza Kubickiego.

Piątek 16 maja, dwa dni przed referendum w gminie Zielona Góra. Zarówno tu, jak i w mieście atmosfera niemal na granicy wybuchu. W urzędzie miasta zdenerwowany wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk przygotowuje konferencję prasową w odpowiedzi na materiał sponsorowany, zamieszczony w „Gazecie Lubuskiej” przez urząd gminy Zielona Góra, w którym zarzucono mu że mieszka na terenie gminy, ale z podatków rozlicza się w mieście. Z kolei w urzędzie gminy Zielona Góra (oba urzędy położone są od siebie w odległości 20-minutowego spaceru) wójt Mariusz Zalewski zajęty jest przygotowaniami do niedzielnego referendum. Jak mówi, ma nadzieję, że ludzie pójdą i zagłosują, a cała awantura wreszcie się skończy.

 

Billboard przy centrum handlowym Focus Mall co chwilę wyświetla reklamy z hasłem: „Połączmy miasto z gminą”. Albo: „Nie zawadzi przyłączyć Zawadę do miasta”. Kilka kilometrów dalej, w Zawadzie, na płotach przy głównej drodze porozpinano bannery: „NIE dla likwidacji gminy”.

 

Zielona Góra to miasto na prawach powiatu. Około 118 tys. mieszkańców, budżet na poziomie 530 mln zł. Gmina Zielona Góra jest obwarzankiem: 19 tys. mieszkańców, 60-milionowy budżet, 56 proc. powierzchni to lasy. W obu jednostkach uporządkowana sytuacja ze szkołami, do przedszkoli dostają się wszystkie dzieci. Gospodarkę odpadami prowadzi Zielonogórski Związek Gmin.

 

Ale Zielona Góra jako miasto zaczyna się dusić, brakuje terenów pod inwestycje. Gmina za to kwitnie, a mieszkańców  przybywa. W porównaniu do 2000 r. jej liczba ludności zwiększyła się o ok. 18 proc. i był to jeden z wyższych przyrostów wśród gmin w Lubuskiem. Co roku wydawanych jest 400-500 decyzji o warunkach zabudowy. We wsi Nowy Kisielin rośnie Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny – wspólna inicjatywa Uniwersytetu Zielonogórskiego, województwa lubuskiego, miasta Zielona Góra, gminy oraz Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Do Parku zaczęły właśnie podjeżdżać autobusy miejskie uruchamiane przez MZK Zielona Góra (to zakład budżetowy miasta). Zresztą komunikację na terenie gminy też organizuje MZK, a gmina płaci za to miastu.

 

Dwie jednostki samorządowe, żyjące w symbiozie. Nic dziwnego, że o połączeniu mówiło się od dobrych dziesięciu lat. Ale na serio inicjatywę podjęły półtora roku temu władze miasta. W magistracie zaczął powstawać projekt Kontraktu Zielonogórskiego, czegoś w rodzaju umowy społecznej, zawierającej warunki połączenia i zbiór zasad funkcjonowania oddzielnych dotychczas samorządów w jednym organizmie.

 

Czym kusiła Zielona Góra mieszkańców gminy? Na przykład tym, że po fuzji miasta z gminą, nowo powstały samorząd otrzymałby ministerialny bonus za zgodne połączenie: 100 mln zł. Zgodnie z Kontraktem Zielonogórskim cała kwota przeznaczona zostałaby na inwestycje na terenie obecnej gminy. Po drugie, w całej gminie zacznie obowiązywać jednakowa, niższa taryfa za przejazdy komunikacją miejską. Po trzecie, na całym terenie zostaną zrównane do niższego poziomu podatki: od nieruchomości oraz rolny. Po czwarte, spadnie opłata adiacencka. Wyniesie dla wszystkich 1 proc., a nie jak dotąd w gminie – 20 proc. Po piąte – w przedszkolach bezpłatnych będzie aż 10 godzin pobytu dziecka. Rodzice zapłacą jedynie za wyżywienie.

 

Z pomysłem zapytania mieszkańców wsi, czy woleliby żyć w mieście, wyszła grupa ludzi, oficjalnie nie związanych z urzędem gminy. Nazwali się społecznym komitetem ds. przeciwdziałania likwidacji gminy.

 

Wyniki referendum, które odbyło się w gminie 18 maja, dla wszystkich były zaskoczeniem. Przy ogromnej mobilizacji krytyków idei połączenia samorządów spodziewano się raczej ich zwycięstwa. Do głosowania uprawnionych było nieco ponad 15 tys. osób, do urn poszło 8.3 tys. Na „tak” głosy oddało 4,4 tys., na „nie” – 3.8 tys. Frekwencja wyniosła 55 proc!

 

Do sfinalizowania fuzji najprawdopodobniej dojdzie 1 stycznia 2016. W jej efekcie miasto się rozrośnie i będzie liczyć 137 tys. mieszkańców, zamiast 118 tys. Jego powierzchnia skoczy z 58 km kw. do 278 km kw. – będzie większe od Poznania!

 

Więcej o połączeniu miasta Zielona Góra z gminą – w 11. numerze „Wspólnoty”.

TAGI: finanse samorządowe, fundusz sołecki, fundusze unijne, gospodarka, referendum,

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane