W samorządach

Wielka woda. Wielka susza. Jak tworzyć partnerstwa i chronić zasoby wodne w regionach

Zgodnie z danymi GUS, klasyfikujemy się na 24. miejscu w Unii Europejskiej pod względem ilości odnawialnych zasobów słodkiej wody. Jest to niecałe 1600 m3 przypadających na jednego mieszkańca, co wskazuje na zagrożenie stresem wodnym. Za nami w Europie są już tylko Czechy, Cypr i Malta. Dodatkowo zmiany klimatu powodują, że coraz częściej mamy do czynienia z ekstremalnymi zjawiskami wpływającymi nie tylko na wielkość zasobów, ale również ich postrzeganie.

Woda staje się zasobem deficytowym. Czy jednak temat wody ma szanse zaistnieć w świadomości opinii publicznej tak wyraźnie, jak kwestie dotyczące czystego powietrza? Czy samorządy zaczną go traktować jako jeden z priorytetów? O wyzwaniach i podejściu do zarządzania wodą w całej zlewni i potrzebie budowania partnerstw w tym zakresie rozmawiali: hydrolog i profesor Uniwersytetu Śląskiego Damian Absalon, mecenas Agnieszka Skorupińska, partner w kancelarii prawnej CMS oraz Piotr Nieznański, doradca zarządu ds. Środowiskowych WWF Polska. Organizatorem spotkania była Koalicja „Dbamy o Wodę” zawiązana na Żywiecczyźnie w ramach lokalnego partnerstwa działającego na rzecz ochrony zasobów wodnych.

 

Czas na wodę!

Zmiany klimatyczne będą miały bezpośrednie przełożenie na życie mieszkańców regionów Polski, a samorządy będą musiały coraz częściej mierzyć się z wyzwaniami, które przed nimi stoją w tym zakresie. Zarządzanie zasobami wodnymi na terenie danej zlewni będzie jednym z nich.

Marta Nowicka rzeczniczka Koalicji „Dbamy o wodę”: – Obserwując debatę publiczną oraz rozmowy w różnych gremiach można odnieść wrażenie, że woda jako temat dyskusji, ale też obiekt działań, ciągle nie doczekała się zainteresowania jakiego wymaga. Kwestie dotyczące jakości powietrza, m. in. za sprawą organizacji pozarządowych i poprzez nagłówki w gazetach, pojawiły się w dyskursie publicznym na masową skalę. Z wodą sprawa jest bardziej skomplikowana również na poziomie przekazu. Mówimy nie tylko o jakości wody, ale również o jej dostępności czy konsekwencjach ekstremalnych zjawisk pogodowych, przez co mamy problem z realną oceną dostępności zasobów wodnych.

 

„Upraszczając można zaryzykować stwierdzenie, że dopóki mamy wodę w kranach nie zauważamy problemu. Nawet powodzie i susze nie wzbudzają naszej czujności”.

 

Profesor Damian Absalon, hydrolog, Uniwersytet Śląski: – Problem wody jest jednym z ważniejszych wyzwań stojących przed samorządami i administracją centralną, a kluczem do jego częściowego rozwiązania jest odpowiednie planowanie retencji na terenie całej zlewni. Warto też pamiętać, że problemy gmin w zakresie zasobów wodnych są różne. Wpływa na nie wiele czynników: ulokowanie w stosunku do zlewni, miejsca poboru wody, stopień urbanizacji. Natomiast, niezależnie od tych czynników, obserwowana zmiana klimatu będzie powodowała prawdopodobnie skutki związane z ekstremalizacją zjawisk hydrologicznych.

 

„Samorządy będą odczuwały wszystkie niekorzystne efekty związane ze wzrostem temperatury, ze wzrostem parowania, z dużą nieregularnością opadów atmosferycznych.”

 

Przed jakimi wyzwaniami stoją samorządy ?

Sprawy samorządom nie ułatwiają również przepisy prawa zarówno te dotyczące wody jaki i planowania przestrzennego.  Samorządowcy borykają się z nawałem pracy, a w departamentach środowiskowych temat zasobów wodnych jest jednym z wielu, które trzeba pilnie rozwiązywać. 

Mecenas Agnieszka Skorupińska, partner w kancelarii CMS: – Mnogość przepisów prawa, do tego trudność ich interpretacji nie sprzyja zarządzaniu wodą na szczeblu lokalnym, tym bardziej, że prawo wodne w znacznym stopniu ograniczyło kompetencje samorządu terytorialnego. Samorządowcom trudno interpretować przepisy, szczególnie pod kątem planowanych inwestycji retencyjnych. Obowiązuje nas bowiem prawo krajowe, ale wywodzi się ono z unijnej „Ramowej Dyrektywy Wodnej” i wprowadza szczególne rozwiązania. Jednocześnie przepisy dotyczące inwestycji retencyjnych są rozproszone, wobec czego wyzwaniem dla samorządowców jest określenie, które przepisy prawne w danym momencie inwestycji mają zastosowanie.

 

„W polskim prawodawstwie mamy kilka ustaw regulujących temat wody i inwestycji w sektorze wodnym w różnym zakresie (np. specustawa przeciwpowodziowa), do tego dochodzą konkretne rozporządzenia. Przed samorządowcami zatem spore wyzwanie, by w odpowiedni sposób interpretować kolejność zastosowania przepisów. Do tego dochodzą jeszcze kwestie prawne związane z planowaniem przestrzennym i pozwoleniami na budowę.”  

 

Profesor Damian Absalon: –Istotnym elementem, który stał za ideą wprowadzenia nowego prawa wodnego było między innymi odejście od granic administracyjnych. Chodzi o zachowanie ciągłości we wdrażaniu długofalowych inwestycji wodnych. Pamiętajmy, że samorządy mają dwa podstawowe narzędzia bardzo ważne z punktu widzenia zagospodarowania zlewni: to miejscowy plan zagospodarowania oraz miejskie plany adaptacji do zmian klimatu. Planowanie przestrzenne, jest istotnym czynnikiem wpływającym na zachowanie i ochronę zasobów wodnych w regionie.

 

Dialog pomaga budować partnerstwa

Inwestycje w infrastrukturę wodną powinny być planowane i prowadzone długofalowo. Rozpoczęcie inwestycji przez jedną gminę może skutkować konsekwencjami w innym miejscu. Dlatego warto pewne  inwestycje dotyczące kanalizacji czy retencji wody planować szerzej w perspektywie regionu. Coraz większego znaczenia nabierają również partnerstwa, które zrzeszają wokół danego tematu różne podmioty (biznes, organizacje pozarządowe, środowiska naukowe).

Marta Nowicka: –Musimy też pamiętać o tym, że gminy górskie są bardzo specyficzne. To jak zarządza się w nich wodą wpływa potem na regiony, które są poniżej. Dlatego głównym celem Koalicji „Dbamy o wodę” na Żywiecczyźnie jest tworzenie partnerstw na różnych szczeblach. Chcemy łączyć gminy, które mają różne potrzeby. Kluczowe jest budowanie zrozumienia i trafne definiowanie potrzeb, które potem można w odpowiedni sposób adresować do interesariuszy. Bardzo ważne jest dla nas by o wodzie myśleć i rozmawiać w sposób kompleksowy.

Piotr Nieznański, WWF Polska: – Przepisy w zakresie ocen oddziaływania  na środowisko i udziału społeczeństwa oraz Ramowa Dyrektywa Wodna obligują do przeprowadzenia konsultacji społecznych, które zwłaszcza w zakresie środowiskowym, są dużym wyzwaniem dla samorządów. To jeden z najważniejszych etapów planowania inwestycji i powinny mieć one charakter interdyscyplinarny. W planowaniu rozwiązań niezbędne jest nie tylko podejście inżynieryjne i technologiczne, ale integrowanie różnych dziedzin nauki i kompetencji w zakresie planowania przestrzennego, hydrologii czy różnorodności biologicznej. To oznacza integrację i współpracę ekspertów różnych dziedzin i instytucji: hydrologów, przyrodników,  przedstawicieli  administracji publicznej, samorządów oraz lokalnej społeczności. Proces konsultacji jest kluczowy dla prawidłowej analizy potrzeb, wariantowania, zaplanowania  i wdrożenia właściwych rozwiązań dla danego problemu w gospodarowaniu wodami.

 

„To co mogłoby pomóc samorządom w planowaniu działań związanych ze środowiskiem, w tym przypadku z wodą, to powstanie interdyscyplinarnych zespołów w powiązaniu z administracją państwową, biznesem, organizacjami pozarządowymi  i lokalną społecznością. Taka rada programowa może podejść do tematu wody bardzo szeroko. Musimy patrzeć na zasoby wodne nie tylko w skali gminy czy powiatu ale w kontekście całej zlewni”.

 

Nie uciekniemy od tematu wody w regionach

Mieszkańcy powiatu Żywieckiego biorący udział w drugiej edycji badania realizowanego w lutym 2023 r. na zlecenie Koalicji „Dbamy o wodę”, potwierdzają, że coraz częściej doświadczają ekstremalnych zjawisk związanych z wodą na terenie swojego powiatu. Zdecydowana większość (87 proc.) mieszkańców ma świadomość, że zjawiska ekstremalne takie jak susza i powódź mogą występować na jednym obszarze. Respondenci deklarują również, że wahania w dostępności zasobów wody dotykają ich osobiście: 6 na 10 badanych doświadczyło negatywnych skutków braku pokrywy śnieżnej oraz suszy letniej. Mieszkańcy powiatu żywieckiego w większości uważają, że za zasoby wodne w pierwszej kolejności odpowiedzialny powinien być rząd i podległe mu instytucje publiczne (np. Wody Polskie). Jednak sami też nie uciekają od odpowiedzialności i 60 proc. badanych wskazuje, że za wodę są podpowiedziane indywidualne osoby.  Niewiele mniejszy odsetek badanych (58 proc.) wskazała NGO-sy związane z ekologią oraz przedsiębiorstwa i samorządy.


Ewa Lebryk

geolog powiatu pszczyńskiego

Mio że prawo wodne zostało zmienione w 2018 roku i większość obowiązków związanych z zasobami wodnymi została scedowana na Wody Polskie, to nasi mieszkańcy nadal często z przyzwyczajenia zwracają się w tematach związanych z wodą do powiatu. Jesteśmy jednostką najbliższą mieszkańcom zaraz po gminie i to do nas mieszkańcy przychodzą ze swoimi problemami. Mimo że naszego powiatu problem suszy jeszcze tak bardzo nie dotyka, poszczególne gminy wprowadzają program dla mieszkańców związany z małą retencją.


Wiesław Winiarski

dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Żywcu

W 2018 roku nastąpiła spora zmiana prawa wodnego i powiat nie posiada już kompetencji związanych z zarządzaniem wodami. Większość uprawnień związanych z zapewnieniem mieszkańcom zbiorowego zaopatrzenia w wodę, administracją kanalizacji deszczowej oraz kompetencji w zakresie planowania zagospodarowania przestrzennego i decyzji środowiskowych należą do gminy, natomiast kompetencje w zakresie wydawania pozwoleń wodnoprawnych przeszły do PGW Wody Polskie.


Na co zwrócić uwagę planując rozwiązania zwiększające retencję

  1. Kompleksowe planowanie rozwiązań retencyjnych na terenie całej zlewnii.

  2. Współpraca z instytucjami centralnymi m.in. Lasami Państwowymi oraz Wodami Polskimi  na rzecz retencji w regionie.

  3. Planowanie projektów małej retencji w miejscowych planach zagospodarowania oraz miejskich planach adaptacji do zmian klimatu (zwiększanie powierzchni terenów zielonych, planowanie zielono-niebieskiej infrastruktury).

  4. Budowanie partnerstw z interesariuszami dla ochrony zasobów wodnych w regionie.

  5. Wprawdzie programów małej retencji deszczówki wśród mieszkańców.

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Zgoda na wszystkie
Zgoda na wybrane