Zapowiedzi minister Anny Zalewskiej dotyczące wdrożenia zasadniczej reformy polskiej oświaty zelektryzowały samorządy. – Reforma miałaby wejść w życie od września 2017 roku, a to znaczy, że musimy być gotowi w maju. Mamy 8 miesięcy, ale na razie nie ma nawet projektu ustawy. Nie udało nam się podyskutować o założeniach, a już musimy rozmawiać o szczegółach – komentuje Marek Olszewski, współprzewodniczący zespołu ds. edukacji, kultury i sportu KWRiST, wójt gminy Lubicz.
Jego zdaniem samorządy będą zmuszone do wielu zmian w sieci szkolnej. – Konieczna będzie w wielu miejscach przebudowa obiektów, gdzie indziej trzeba będzie zorganizować dowóz, gotowi muszą być nauczyciele i opinia publiczna, bo ludzie zaobserwują nagle wiele zmian – dodaje Olszewski. Samorządowcy obawiają się, że problemy z wdrożeniem reformy dotkną nie tylko rządu, ale i włodarzy samorządowych. – To byłaby nasza wspólna porażka. Obawiam się, że po stronie rządowej nie ma pełnej świadomości koniecznych prac – ostrzega wójt Lubicza.
Równie skomplikowana i wielowątkowa jest sprawa reformy w Regionalnych Izbach Obrachunkowych. Samorządowcy są zdecydowanie przeciwni zwiększaniu kompetencji RIO i obawiają się upolitycznienia izby. Krajowa Rada RIO przesłała w konsultacjach stanowisko z którego wynika, że zwiększenie kompetencji i prerogatyw w połączeniu z brakiem wzmocnienia kadrowego RIO spowoduje znaczące jej osłabienie.
– Jak wynika z uzasadnienia do projektu zmiany ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, podstawowym celem nowelizacji jest wzmocnienie funkcji kontrolnych izb oraz zwiększenie ich skuteczności w zakresie działań nadzorczych i kontrolnych. Z jednej strony propozycje zmian idą w kierunku rozszerzenia zakresu przedmiotowego podmiotowego prowadzonych przez izby kontroli (art. 1 ust. 2 pkt 6a, art. 5 ust. 2), a także nałożenia dodatkowych obowiązków w zakresie sprawowanego nadzoru (art. 9a, art. 11 ust. 1 pkt 3, 5 i 5a, art. 12a) oraz działalności opiniodawczej (art. 13 pkt 8 i 9), z drugiej jednak strony z uzasadnienia do projektu nowelizacji wynika, że nie wywoła ona skutków finansowych dla budżetu państwa. W ocenie regionalnych izb obrachunkowych nałożenie na izby nowych zadań bez wzmocnienia kadrowego (zwiększenia etatów), jak również istotnego wzrostu wynagrodzeń, pozwalającego na powstrzymanie „odpływu" wysoko wykwalifikowanych pracowników do (głównie) sektora samorządowego, nie będzie skutkować wzmocnieniem, ale poważnym osłabieniem izb – czytamy w stanowisku RIO.
Informacja o posiedzeniach >>>
Zdjęcia: http://www.kwrist.mac.gov.pl