Jak mówi prezes Nextbike Tomasz Wojtkiewicz, docelowo w Sopocie pojawi się minimum siedem stacji i 140 rowerów. Kolejne 60 jednośladów firma ma uruchomić w przyszłym roku. Koszt wypożyczenia roweru jeszcze nie jest znany, firma ujawni go w dniu otwarcia systemu. Wiceprezydent Sopotu Bartosz Piotrusiewicz powiedział jedynie, że miastu udało się wynegocjować, że sopocianie w pierwszej godzinie wypożyczenia otrzymają co najmniej 50-procentowy rabat, aby jak najwięcej osób przesiadło się z samochodu na rower. W Sopocie na tysiąc mieszkańców przypada bowiem aż 1200 aut.
System rozliczeń uzgodniono tak, że Nextbike zarabiać będzie tylko na wypożyczaniu rowerów i umieszczaniu na nich reklam. Miasto nieodpłatne użyczy nieruchomości, na których zamontowane zostaną stacje. Sezon będzie trwał od 15 marca do 15 listopada. Wypożyczalnie zainstalowane zostaną: przy stacjach SKM Sopot Kamienny Potok i Sopot Wyścigi, na osiedlu Mickiewicza, na placu Przyjaciół Sopotu, przy urzędzie miasta, na Brodwinie oraz na osiedlu Przylesie.
W Polsce system rowerów miejskich Nextbike uruchomił już w Warszawie, we Wrocławiu, w Poznaniu i Opolu. Ale chwali się tym, że jest obecny w ponad 50 miastach na świecie: w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Nowej Zelandii i na Łotwie. Rowery są dostępne 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu od wczesnej wiosny.
W naszym kraju rowery miejskie najlepiej przyjęły się w Warszawie. 2 sierpnia miasto wspólnie z operatorem świętowało pierwsze urodziny działania systemu. Pod względem liczby rowerów Warszawa jest już na ósmym miejscu w Europie! Działa 168 stacji z 2600 rowerami, z których korzysta na co dzień 133 tysiące zarejestrowanych osób. W pogodne dni rowery wypożyczane są nawet 15 tysięcy razy w ciągu doby. Sieć ścieżek rowerowych w stolicy ma 325 km długości. Ratusz chce zdobyć dotację unijną na jej rozbudowę w latach 2014–2020. W planach jest utworzenie 34-kilometrowego nadwiślańskiego szlaku rowerowego. Spośród wypożyczalni najpopularniejsza jest stacja rowerowa przy wejścia do metra Pole Mokotowskie, w pobliżu Szkoły Głównej Handlowej. Na drugim miejscu jest stacja przy centrum handlowym Arkadia.
O uruchomienie systemu stara się też podwarszawska gmina Konstancin-Jeziorna, do której z Warszawy prowadzi wygodna ścieżka rowerowa. Jednak rozmowy z Nextbike na razie zakończyły się fiaskiem. A wszystko przez wandali notorycznie niszczących rowery w Warszawie. Na ich naprawy firma przeznacza tak dużo pieniędzy, że podniosła koszty uruchomienia nowych stacji, na co z kolei nie zgadzają się władze Konstancina.
