Kraków stawia na szereg mniejszych, lecz odczuwalnych na co dzień inwestycji. W planach jest dodatkowy remont 52 km chodników i budowa 15 km nowych odcinków. Razem z wcześniej zaplanowanymi zadaniami do końca obecnej kadencji miasto ma dysponować 132 km wyremontowanych i 27 km nowych chodników. Uzupełnieniem będą remonty nakładkowe 87 km dróg, co – w połączeniu z już realizowanymi projektami – ma dać łącznie około 250 km odnowionych tras.
Ważnym elementem programu jest bezpieczeństwo pieszych: w ciągu czterech lat przybędzie ponad 500 nowych instalacji oświetleniowych, a w istniejących systemach miejskich wymienionych zostanie 12 tys. opraw na nowoczesne i energooszczędne, zapewniające jaśniejsze światło. Zmiany odczują również pasażerowie komunikacji miejskiej. W całym Krakowie pojawi się 400 nowych ławek i 100 wiat przystankowych, co ma poprawić komfort oczekiwania na autobus i tramwaj, zwłaszcza w dzielnicach oddalonych od centrum.
– Kraków zasługuje na rozwój, który nie dzieli miasta na centrum i peryferie, ale daje wszystkim mieszkańcom poczucie, że miasto troszczy się o ich codzienność. To duże wyzwanie finansowe, ale wiem, że warto – bo krakowianie zasługują na wygodne, bezpieczne i zadbane osiedla – podkreśla prezydent Aleksander Miszalski. Jak zapewnia, wszystkie zadania ujęte w pakcie są dodatkowymi przedsięwzięciami finansowanymi ze środków wygospodarowanych w budżecie. Równocześnie miasto utrzyma dotychczasowe programy inwestycyjne, zmieniając jednak filozofię priorytetów – od wielkich, spektakularnych projektów ku mniejszym działaniom poprawiającym jakość życia w bezpośrednim otoczeniu mieszkańców.
– Deklarowałem wielokrotnie, że chcę zmieniać Kraków – i te zmiany muszą być widoczne nie tylko w centrum, lecz także w naszym najbliższym otoczeniu, tam, gdzie toczy się codzienne życie mieszkańców. Dlatego w przyszłorocznym budżecie i wieloletniej prognozie finansowej zagwarantujemy środki na realizację „Paktu dla krakowskich osiedli” – zapowiada prezydent.
Symboliczne miejsce ogłoszenia programu również nie było przypadkowe. Przejście dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Brodowicza, Kieleckiej i Olszańskiej ma być jednym z pierwszych punktów, które w najbliższych miesiącach zostaną zmodernizowane z myślą o bezpieczeństwie użytkowników. Program ma działać równomiernie w całym mieście, aby – jak przekonują władze – realnie zmniejszyć różnice w jakości infrastruktury pomiędzy centrum a osiedlami.







