Mieszkaniec (dalej: skarżący) zwrócił się do Okręgowej Izby Aptekarskiej w Białymstoku z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej danych z wyborów do samorządu aptekarskiego w 2019 r. Izba poinformowała go, że przygotowanie wskazanych informacji wymaga poniesienia przez nią dodatkowych kosztów w wysokości 1573,50 zł. W jej opinii przekazanie informacji wiąże się bowiem z zebraniem, przeanalizowaniem i wygenerowaniem informacji z kilkuset dokumentów, a następnie opracowaniem i usystematyzowaniem danych. Wskazała też, że zatrudnia tylko trzech pracowników, a czynności związane z udzieleniem odpowiedzi musiałyby być wykonane w godzinach nadliczbowych (15 godzin), przy czym stawka godzinowa wynosi 104,90 zł brutto.
Sprawa trafiła do WSA. Skarżący podniósł, że organ ma obowiązek naliczyć opłatę w sposób konkretnie i ściśle związany z danym wnioskiem, a nie poprzez odwołanie się do generalnego aktu, jakim jest zarządzenie o sposobie ustalania opłat (jak było w opisywanym przypadku). Tym samym gdyby nawet uznać, że dopuszczalne jest nałożenie opłaty w niniejszej sprawie – z czym skarżący się nie zgadza – sposób jej wyliczenia nie może być uznany za prawidłowy.
WSA przychylił się do stanowiska Izby, że co do zasady przekształcenie żądanych przez skarżącego informacji – ich zebranie, przeanalizowanie i wyciągnięcie wniosków – mogło generować dodatkowe koszty, dlatego udostępnienie ich w sposób wnioskowany przez skarżącego może łączyć się z ponoszeniem opłat. Koszty osobowe (koszty pracy) mogą być bowiem traktowane jako dodatkowe koszty w rozumieniu art. 15 ust. 1 udip. Warunkiem takiego uznania jest jednak to, że wystąpiła konieczność (potrzeba) zatrudnienia dodatkowej osoby do udzielenia informacji lub zapłacenia za nadgodziny pracownikowi. W związku z tym obowiązkiem organu było dokładne wykazanie: że koszty udostępnienia informacji publicznej przekraczają normalne koszty funkcjonowania organu; w jaki sposób żądana opłata została wyliczona; oraz że jej wysokość odpowiada rzeczywiście poniesionym kosztom. W sprawie niniejszej tych elementów zabrakło.
Sąd wyjaśnił, że w zaskarżonym akcie nie wskazano, jako ustalono liczbę godzin potrzebnych do przygotowania wnioskowanej informacji. Przywołane 15 godzin przybrało charakter abstrakcyjny. Nie zawarto żadnego uzasadnienia w tym względzie – równie dobrze Izba mogła wskazać 20 godzin lub 10. Ustalonych 15 nie można w żaden sposób zweryfikować.
W związku z powyższym sąd uchylił zaskarżony akt w przedmiocie ustalenia opłaty.
Wyrok WSA w Białymstoku z 11 lipca 2024 r. sygn. akt II SA/Bk 331/24