Stan zadłużenia gminy Lesznowola na dzień 30.06.2013r. wynosi 69,43 proc. co oznacza, że w stosunku do danych po I kwartale zmniejszył się o 8,61 proc. – Udało nam się zmniejszyć wskaźnik zadłużenia bez sprzedaży gruntów, dzięki wyższym niż planowaliśmy dochodom z udziałów w podatku dochodowym od osób prawnych (CIT) i podatku od nieruchomości od osób prawnych – tłumaczy wójt Lesznowoli Jolanta Batycka-Wąsik.
Udziały w gminy okazały się po dwóch kwartałach CIT są wyższe o 6,3 proc. w stosunku do planu, natomiast podatek od nieruchomości od osób prawnych jest wyższy 25,4 proc. w stosunku do planu. – Jesteśmy przekonani, że wkrótce uda nam się zmniejszyć zadłużenie poniżej 60 proc. i wrócić na ponowną ścieżkę dynamicznego rozwoju – dodaje Pani wójt.
Przypomnijmy, że w numerze 14 Wspólnoty ukazał się artykuł na temat problemów gminy ze wskaźnikami zadłużenia (do przeczytania tutaj). Zadłużenie gminy Lesznowola na koniec 2012 roku wyniosło 85,8 min złotych i stanowiło 78,04 proc. wykonanych dochodów. Złożyły się na to zaciągnięte przez gminę kredyty i pożyczki oraz wyemitowane obligacje. Po uwzględnieniu wyłączeń, o których stanowi art. 170 ust. 3 ustawy z 30 czerwca 2005 r. o finansach publicznych, wskaźnik wynosi 76,18 proc. To był jeden z najwyższych wskaźników zadłużenia w Polsce i gmina znalazła się wśród 10 najbardziej zadłużonych gmin w Polsce.
Problemy wynikły ze względu na rozbudowane wydatki inwestycyjne gminy i braku sprzedaży bardzo atrakcyjnej nieruchomości, która miała znacząco wpłynąć na dochody budżetu. Zaplanowana na grudzień 2012 roku transakcja nie doszła jednak do skutku. W artykule zauważyliśmy, że gmina mimo kłopotów finansowych prowadzi bardzo odważna politykę zmniejszenia podatków lokalnych przez co jest stale dobrym miejscem na start i rozwijanie swojego biznesu. Jak widać ta polityka przynosi efekty. Podczas gdy większość gmin (oraz budżet państwa) ma dochody na poziomie niższym niż planowane, Lesznowola cieszy się z większego niż spodziewany wzrostu.
