W Polsce przygotowywanych jest kilka rankingów miast najlepszych do życia, a Katowice są zwykle w ich czołówce. Co sprawia, że jeszcze ćwierć wieku temu miasto uważane za jedno z najgorszych miejsc w Polsce dziś lokuje się tak wysoko?
W Katowicach priorytetem jest sukcesywna poprawna jakości życia mieszkańców. Robimy to na wielu obszarach. W mieście pojawia się coraz więcej zieleni. W ostatnich kilkunastu latach znacznie rozwinęła się infrastruktura, powstały nowe tereny zielone. W kwietniu oddaliśmy do użytku mieszkańców cztery nowe parki. W ostatnich latach sporą metamorfozę przeszły ulice w centrum miasta. Na ulicy Dworcowej kiedyś parkowały samochody, dziś jest tam deptak, na którym zasadzono 54 drzewa, a na Warszawskiej zasadzono 70 drzew, ulicę uzupełniono o niską zieleń, ławki i świetlne iluminacje. Regularnie na ulice Katowic wyjeżdżają nowoczesne autobusy. Tylko w ubiegłym roku były to 22 autobusy hybrydowe i 8 zasilanych gazem CNG. W tym roku zamówione zostały kolejne, nowoczesne pojazdy. Katowice zainwestowały także w nowoczesną architekturę i przyciągnęły wiele prestiżowych wydarzeń kulturalnych oraz sportowych. Na przykład Międzynarodowe Centrum Kongresowe oraz nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia to tylko niektóre z inwestycji, które podniosły prestiż miasta na arenie międzynarodowej. Rozwój sektora IT i technologii przyciągnął pracodawców, a coraz lepsza oferta edukacyjna i kulturalna sprawiły, że miasto zyskało na atrakcyjności. Dzięki temu Katowice przestały być postrzegane jako miejsce wyłącznie związane z przemysłem, a stały się ośrodkiem dla osób szukających wysokiej jakości życia i możliwości zawodowych.
Nie wszystko jeszcze funkcjonuje w Katowicach dobrze. Miasto jest dość daleko od czołówki polskich miast w dziedzinie czystości powietrza i przestępczości. Jakie działania podejmuje samorząd w tym zakresie?
Problem zanieczyszczenia powietrza jest ściśle związany z historycznym dziedzictwem przemysłowym regionu. Wiele domów wciąż korzysta z pieców węglowych, co jest głównym źródłem smogu, zwłaszcza w sezonie grzewczym. W Katowicach od lat finansujemy miejski program wymiany starych kotłów na nowoczesne, ekologiczne systemy ogrzewania. Mieszkańcy chętnie korzystają z tego rozwiązania. Od 2015 roku w ramach tego programu rozdysponowanych zostało ponad 81 mln zł. Mamy świadomość, że wiele trzeba jeszcze zrobić i absolutnie nie zamierzamy osiadać na laurach, ale statystyki jakości powietrza potwierdzają, że kierunek jaki obraliśmy jest właściwy. Te działania uzupełniliśmy o działania edukacyjne i informacyjne, jak chociażby uruchomienie jednego z pierwszych w Polsce Miejskich Centrów Energii. Polski Alarm Smogowy sprawdził, jak wyglądał proces wymiany starych kotłów w województwach śląskim, małopolskim i mazowieckim w latach 2019–2022. Największą liczbę kotłów w poszczególnych województwach wymieniono w Katowicach (6626). To pokazuje, że robimy w tym zakresie postępy.
W kwestii przestępczości warto zauważyć, że w ostatnich latach sytuacja się poprawiła. Katowice inwestują w monitoring miejski oraz rozwój infrastruktury, która ma na celu poprawę bezpieczeństwa na ulicach. KISMiA, czyli Katowicki Inteligentny System Monitoringu i Analiz, to system składający się z ok. 370 kamer uzupełniony o sztuczną inteligencję, która wspiera pracę operatorów. Nadzór nad KISMiĄ sprawuje Straż Miejska. 2023 rok to ponad 34 tys. interwencji i prawie 14 tys. mandatów – o ponad 2 tys. więcej niż w 2022 roku.
Katowice wyludniają się – w 2011 miasto liczyło 310 tys. mieszkańców, dzisiaj jest to zaledwie 280 tys. Jakie są główne przyczyny exodusu mieszkańców? Co robi samorząd, aby powstrzymać proces wyludniania się miasta?
Pytanie czy to jest wyludnianie się, czy po prostu brak dopełnienia formalności meldowania się w mieście. Jak pokazują najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego, w 2023 roku po raz pierwszy od lat saldo migracji wyszło dodatnie. To z jednej strony efekt nowej polityki parkingowej, która przewiduje spore korzyści dla osób zameldowanych w Katowicach i odprowadzających tu podatki. Z drugiej warto pamiętać, że jakość życia w Katowicach ciągle rośnie, co obrazują chociażby przywołane wcześniej rankingi. Katowice znajduję się w sercu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Wiele osób korzysta z miasta – studiuje w nim, pracuje, uczestniczy w życiu kulturalnym, ale się nie melduje. Żyją w miastach ościennych, skąd mają stosunkowo bliski i łatwy dojazd. Intensywnie pracujemy nad tym, aby ci, którzy mieszkają w Katowicach, zameldowali się w mieście. Od czterech lat działa u nas Katowicka Karta Mieszkańca. Jej głównym celem jest premiowanie osób, które są zameldowane w Katowicach i odprowadzają w naszym mieście podatki. To właśnie dzięki tym pieniądzom budujemy m.in. miejskie baseny, place zabaw, utrzymujemy zieleń czy też organizujemy wydarzenia kulturalne i sportowe. Katowicka Karta Mieszkańca umożliwia katowiczankom i katowiczanom korzystanie z szerokiej oferty zniżek i ulg. Przykładowo, na miejskich basenach dzięki KKM mieszkańcy płacą 10 zł za godzinę, a osoby spoza Katowic – 25 zł. Niższe są również ceny biletów ulgowych, a to oznacza, że 4-osobowa rodzina z Katowic za godzinę korzystania z miejskiego basenu zapłaci 30 zł, koszt dla analogicznej rodziny z innego miasta wyniósłby 75 zł.
W przyszłym roku Katowice będą obchodzić 160. rocznicę uzyskania praw miejskich. Z jakimi celami strategicznymi miasto wejdzie w tę rocznicę?
To ważne wydarzenie w historii miasta, które rzeczywiście staje się okazją do podsumowania osiągnięć oraz wyznaczenia nowych celów strategicznych. Priorytetem jest dalszy rozwój infrastruktury, w tym transportu publicznego, ekologicznych rozwiązań oraz zrównoważonego rozwoju. Jednym z kluczowych celów na nadchodzące lata jest poprawa jakości powietrza poprzez kontynuowanie programu wymiany pieców oraz rozwój odnawialnych źródeł energii. Chcemy tez rozwijać Katowice jako miasto inteligentne (smart city), w którym technologia ma wspierać mieszkańców w codziennym życiu.
Jest pomysł połączenia miast metropolii w jedno megapolis. Jakie korzyści społeczność Śląska odniosłaby z takiego pomysłu?
Pomysł połączenia miast metropolii śląskiej w jedno duże miasto mógłby przynieść społeczności regionu Śląska wiele korzyści, zarówno w zakresie rozwoju gospodarczego, jak i poprawy jakości życia. To lepsza koordynacja planowania przestrzennego i infrastruktury – integracja miast w jeden organizm urbanistyczny mogłaby pozwolić na lepsze zarządzanie przestrzenią, co przyniosłoby efektywniejsze planowanie dróg, komunikacji miejskiej czy budownictwa mieszkaniowego. Usprawnienie infrastruktury zmniejszyłoby problemy transportowe i skróciło czas dojazdów. To także zwiększone możliwości rozwoju kulturalnego i edukacyjnego – lepsze warunki do rozwoju instytucji kultury, uniwersytetów i centrów naukowych. Współpraca między różnymi ośrodkami w regionie mogłaby sprzyjać rozwojowi innowacyjnych projektów, a także poszerzać ofertę edukacyjną dla mieszkańców. W dalszej perspektywie może się to przełożyć na wzrost pozycji regionu w kraju i za granicą. Jedno duże miasto mogłoby łatwiej przyciągać inwestorów, a także być atrakcyjniejszym partnerem dla dużych aglomeracji w Europie. Mimo tych korzyści warto również brać pod uwagę wyzwania związane z realizacją takiego projektu, takie jak różnice interesów poszczególnych miast. Jednak w dłuższej perspektywie uważam, że stworzenie jednego dużego miasta mogłoby znacząco wpłynąć na rozwój Śląska i poprawę jakości życia jego mieszkańców.