Dostęp do archiwalnych wydań „Wspólnoty” możliwy jest tylko dla zalogowanych prenumeratorów.
Jeżeli chcesz otrzymać dostęp napisz do nas: prenumerata@municipium.com.pl
Jednym z podstawowych obowiązków radnego jest uczestniczenie w sesjach rady. Z racji tego, że pełnię mandat radnego dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy, będę posługiwał się statutem tej dzielnicy jako aktem statuującym tak prawa, jak i obowiązki radnego oraz innych organów czy podmiotów tam wskazanych.
Lider z ostatnich lat znalazł się na ostatnim miejscu w swojej kategorii! Ale to nie błąd w metodologii czy obliczeniach, a efekt zakończenia transferów do gminy zaległego podatku od nieruchomości oraz konieczności zapłacenia janosikowego. Jak zwykle, dużo ciekawych zmian obserwujemy w kategorii miast powiatowych oraz wojewódzkich. A wśród województw po raz pierwszy od 2010 roku liderem zostało lubuskie.
Zamiast jezdni i chodników – efektowna kostka, po obu stronach restauracje, kawiarnie, „Przechowalnia”, czyli piwnica artystyczna Elżbiety Adamiak, w sezonie kawiarniane stoliki pod parasolami i weekendowe imprezy ściągające tłumy. Tak od roku wygląda ulica 6 Sierpnia w Łodzi przekształcona w woonerf, czyli jedyne w swoim rodzaju połączenie ulicy, deptaka i skweru. Jesienią miasto zyska kolejne woonerfy: na ul. Traugutta, Piramowicza i Lindleya. A wszystko to samym centrum Łodzi uznawanej za jedno z najbardziej zakorkowanych miast w kraju.
Jakość powietrza, którym oddychają Polacy, jest najgorsza w Unii Europejskiej. Samorządy nie muszą się temu biernie przyglądać. Mają już narzędzia do walki ze smogiem.
Prowadzone przez Radę Ministrów prace legislacyjne nad ustawą o rewitalizacji zmierzają powoli do końca. W czerwcu projekt ustawy ma być złożony do laski marszałkowskiej. Trzeba pamiętać, że sama odbudowa tkanki miejskiej nie wystarczy, aby można było mówić o sukcesie procesu rewitalizacji. Kluczowe znaczenie ma społeczeństwo, bo to dla niego przekształca się miejskie obszary zdegradowane i chodzi o to, aby te przekształcenia akceptowali użytkownicy miasta.
Trzeba przygotować się na przyjęcie fali uciekinierów z południowej, a wkrótce i wschodniej Europy. Niezależnie od skali wsparcia ze strony państwa trafią oni pod opiekę samorządów. Musimy okazać im solidarność, a reszcie Europy pokazać, że polskie regiony to solidny partner. O roli samorządów w targanej kryzysami Europie i atrakcyjności biznesowej miast i gmin rozmawiano podczas 11. Forum Samorządowego w Kołobrzegu.
W tegorocznym Kongresie Regionów we Wrocławiu uczestniczył jeden z najbardziej znanych ekonomistów i socjologów miasta. Profesor Richard Florida wygłosił krótki wykład i wziął udział w debacie z polskimi prezydentami na temat swojej teorii klasy kreatywnej. W Polsce bywa rzadko i dotychczas wydano tu tylko jedną z jego książek. Uznaliśmy w redakcji, że warto samorządowcom przybliżyć myśl profesora. Prezentujemy zapis najważniejszych tez jego wykładu z krótkimi komentarzami.
Obowiązek uwzględniania map zagrożenia i ryzyka powodziowego w dokumentach planistycznych i decyzjach lokalizacyjnych będzie obowiązywał dopiero po ich pierwszej aktualizacji. To oznacza, że samorządy dostają nawet 6 lat na uwzględnienie map w swoich planach i decyzjach – takie zmiany w formie autopoprawki do projektu nowego prawa wodnego chce wprowadzić Ministerstwo Środowiska.
Mapy zagrożenia i ryzyka powodziowego zamiast ułatwić życie samorządowcom i inwestorom wydłużyły i skomplikowały procedury. Większość gmin nie ma programów, które otwierają te mapy. A szczytem absurdu jest pomysł, jaki narodził się w trakcie uzgodnień decyzji burmistrza przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, aby przerysować skomplikowane, kręte linie z map cyfrowych na papierową wersję mapy dostarczoną przez inwestora.
Nie jest możliwe w sposób niebudzący wątpliwości określenie, jaki jest właściwy sposób obliczania terminu dla wydania rozstrzygnięcia nadzorczego, tj. czy właściwe jest w tym przypadku odwołanie się do regulacji zawartych w ustawie Kodeks postępowania administracyjnego.
Dobrym przykładem i jedną z podstaw działania pomocy dla samopomocy są spółdzielnie socjalne. Może ją założyć grupa minimum 5 osób, które muszą posiadać pełną zdolność do czynności prawnych.
Rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem, który osiągnął wiek uprawniający do ochrony przedemerytalnej już po wypowiedzeniu, natomiast jeszcze przed upływem terminu wypowiedzenia, jest możliwe. Należy pamiętać, że ochronie przedemerytalnej nie podlegają pracownicy mianowani oraz emeryci pobierający już emeryturę.